Pierwsze 3 punkty w okręgówce!

Wczoraj nasi seniorzy odnieśli pierwsze zwycięstwo w lidze okręgowej! Po bardzo emocjonującym meczu LKS pokonał Victorię Koronowo 3:2. Od samego początku mieliśmy pod górkę. Już w 2 minucie goście wyszli na prowadzenie po kapitalnym uderzenie zza 16. Gra naszego zespołu od samego początku była bardzo ospała. Mnóstwo niedokładnych podań i nerwowości. W 23 minucie wpada bramka na 2:0 i w tym momencie nasza sytuacja nie była kolorowa. Na szczęście LKS się nie podłamał i ruszył do ataków. Nasi zawodnicy zdobyli dwie bramki niestety Mikołaj Wiwatowski i Mateusz Sarnowski byli na pozycji spalonej. W 41 minucie kapitalne prostopadłe podanie Dawida Sarnowskiego na bramkę zamienił Mateusz Gierlicki. Niestety chwilę potem Dawid Sarnowski doznał urazu kostki i musiał opuścić murawę. Nasi zawodnicy jak i kibice wiedzieli, że o trzy punty będzie bardzo ciężko. Nic z tych rzeczy, w 45 minucie w bocznym sektorze czwórkowa akcja Bańki, Tuszyńskiego, Sarnowskiego Mateusza i Wesołowskiego, którzy rozklepali obronę Victorii. Wesołowski minął 3 zawodników uderzył na bramkę, bramkarz wybronił, na szczęście nasz zawodnik dopadł do piłki i wyłożył ją Mateuszowi Gierlickiemu, który strzałem w samo okienko prawie rozerwał siatkę. Po bardzo słabej pierwszej połowie schodziliśmy do szatni z remisem 2:2. W drugiej połowie to nasz zespół dłużej utrzymywał się przy piłce i tworzy sytuacje bramkowe. Goście bramce Michała Wesołowskiego zagrozili kilka razy, ale nasz bramkarz pewnie wyłapał wszystkie piłki. W 75 minucie LKS zdobył bramkę, lecz Dawid Bereza był na spalonym. Dwa bardzo groźne strzały z rzutów wolnych oddał Kacper Bańka. Najpierw obronił bramkarz, później piłka trafiła w poprzeczkę. Nasz zespół W ostatnich 10 minutach praktycznie nie schodził z połowy rywali. Kolejna trójkowa akcja Bańki, Sarnowskiego i Wesołowskiego zakończyła się wrzutką w pole karne, ale tam z piłką minęli się Bereza i Pobutkiewicz. W 85 minucie w bocznym sektorze faulowany była Sarnowski. Sam poszkodowany podszedł do piłki i świetną wrzutką znalazł Lipowskiego, który zgrał piłką do Bartka Wesołowskiego, a ten strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi. W tym momencie nasi kibice wpadli w wielką euforię. Do końca meczu LKS bardzo dobrze się bronił i nie pozwolił rywalom na zbyt wiele. Po bardzo ciężkim meczu wygrywamy 3:2. Mimo dużych braków kadrowych nasi zawodnicy pokazali charakter i zdobyli pierwsze trzy punkty. Naszym kibicom dziękujemy za kapitalny doping. Rywalom dziękujemy za sportową rywalizację i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.
#LKSłączypokolenia
Komentarze