Rezerwy za mocne! Zwycięstwo trampkarzy!

Dziś nasi seniorzy ponieśli porażkę w Grudziądzu z rezerwami Olimpii. Niestety na boisku nie pojawiły się rezerwy, a zawodnicy z pierwszej 3 ligowego zespół. Niespodziewanie bo już w 5 minucie wyszliśmy na prowadzenie. Dośrodkowanie Dawida Sarnowskiego na bramkę kapitalnym strzałem głową zamienił Dawid Sarnowski. Chwilę po tym powinien być rzut karny dla LKS-u po faulu na Dawidzie Sarnowski, niestety sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Od tego momentu przewaga miejscowych była niepodważalna. W pierwszej połowie genialną interwencją uratował nas Michał Wesołowski, a nasza gra w obronie wyglądała bardzo dobrze. Od początku drugiej połowy na murawie pojawili się kolejni zawodnicy 3 ligowca i zrobili różnicę. Po 5 minutach było już 2:1 dla rywali. Do końca meczu LKS bardzo dobrze się bronił, ale w ofensywnie nie byliśmy w stanie nic stworzyć. Mimo wielkiego zaangażowania nasi chłopacy nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z profesjonalistami. Za tydzień w sobotę na stadionie w Dąbrowie Chełmińskiej zagramy z Victorią Lisewo.
W sobotę nasi trampkarze rozegrali mecz w Brzozie z miejscową Akademią Futbolu. Już w 4 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po kapitalnym uderzeniu w rzutu wolnego. LKS grał bardzo niedokładnie oraz nerwowo. W 10 minucie sprawy w swoje ręce wziął Jacek Muchewicz i po przedryblowaniu kilku rywali uderzył kapitalnie zza pola karnego w sami okienko. Nasi zawodnicy ewidentnie zlekceważyli rywala i doprowadzali ich do wielu sytuacji bramkowych. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1. W przerwie trener Wesołowski pobudził swoich zawodników do walki i od początku drugiej części widzieliśmy inny zespół. Mieliśmy również dużo kontrowersji. Arbiter tego spotkania wyraźni sobie nie radził i gwizdał każdy nasz kontakt z rywalem. Na szczęście nasi zawodnicy odpowiedzieli w najlepszy możliwy sposób i zdobyli bramkę na 2:1. Indywidualna akcja na skrzydle Koprowskiego i bramka z 16 metra Muchewicza. W 57 minucie kolejna szarża Muchewicza i jeszcze piękniejsza bramka. W sytuacji 1 na 1 z bramkarzem nasz napastnik zachował zimną krew i kapitalnym lobem zdobył bramkę. Wynik mógł być o wiele wyższy, ale zabrakło wykończenia. LKS ostatecznie zwyciężył 3:1, ale nie jesteśmy zadowoleni szczególnie z pierwszej połowy. Już w najbliższy wtorek szansa do poprawy gry. Na stadionie w Dąbrowie Chełmińskiej zagramy z Polonią Bydgoszcz. Początek o godzinie 16:30.
Komentarze